Wieża Astronomiczna Karola Malaperta

08 gru

Mikołajkowe Kaliszobranie 2013 połączone było z silnymi podmuchami wiatru, opadami śniegu i niemal całkowitym zachmurzeniem. Uczestnikom turystycznej atrakcji, jaką były obserwacje z wieży najstarszego polskiego obserwatorium w żaden sposób to nie przeszkadzało!

Podczas, gdy w całym kraju szalał orkan Ksawery my (czyli Astro Arena wraz z Kołem Astronomicznym przy SM Dobrzec oraz kaliskim Kołem Przewodników PTTK) weszliśmy na wieżę kościoła garnizonowego, aby przypomnieć sobie, że to w Kaliszu – równo przed 400 laty – powstało pierwsze polskie obserwatorium astronomiczne.

Frekwencja – pomimo odstraszającej pogody – dopisała. Byli starsi i młodsi. Każdy wszedł na wieżę, obaczył wnętrze domniemanego obserwatorium i spojrzał przez teleskop. Ci, którzy mieli szczęście dotrzeć na górę zanim niebo pokryła gruba warstwa chmur, zobaczyli Księżyc i Wenus (oba ciała niebieskie w fazie około 30%). Tym, którzy nie mieli farta, pozostało (równie atrakcyjne) oglądanie kaliskich dachów przez nasze astronomiczne przyrządy.

Obserwatorium w Kaliszu założyli Jezuici. Prowadzili oni, na polecenie samego Papieża (!), obserwacje Słońca (uznawanego wtedy za jedną z planet okrążających tkwiącą w centrum świata Ziemię). Obserwacje prowadził Karol Malapert wraz ze swoimi uczniami: Szymonem Peroviusem i Aleksym Sylviusem. Ich mentorem był znany jezuicki astronom Christoph Scheiner.

Malapert obserwując Słońce, za wszelką cenę chciał dowieść, że znane astronomom plamy słoneczne, to okrążające planetę księżyce (miało to niby zrównoważyć Galileusza, który odkrywając księżyce Jowisza uznał, że Ziemia nie jest wyjątkowym ciałem niebieskim). Sama teoria księżyców okrążających Słońce nie została oczywiście dowiedziona. Ale ma Malapert swoje trwałe miejsce w światowej astronomii. Wynalazł bowiem montaż paralaktyczny. To specjalny rodzaj statywu astronomicznego, który wystarczy poruszać jedną tylko śrubą, aby podążać za dobowym ruchem Ziemi.

Jeśli chcesz poznać teleskopy, ich konstrukcje, układy optyczne, montaże i różnice pomiędzy nimi – zapraszamy na cotygodniowe zajęcia Koła Astronomicznego. Kliknij po szczegóły.

Istotę montażu paralaktycznego łatwo sprawdzić porównując dwa teleskopy, które wystawiliśmy w Mikołajki na wieży: mały teleskop Celestron (pomarańczowy) jest na standardowym – intuicyjnym – montażu horyzontalnym. Sam teleskop stoi prosto ale ruch Ziemi sprawia, że trudno podążać za ciałami niebieskimi na niebie. Trzeba kręcić we wszystkich kierunkach.

Trudniejszy w ustawieniu i lekko kopnięty montaż paralaktyczny u nas trzyma teleskop Sky-Watcher (czarny). Teleskop wydaje się wisieć trochę krzywo, ale jego prowadzenie wzdłuż osi obrotu Ziemi jest dużo łatwiejsze. I to właśnie wynalazł Malapert. W Kaliszu. W wieży kościoła, który dzisiaj jest kościołem garnizonowym. Tylko czy to ta sama wieża, z której my prowadziliśmy obserwacje?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *